Putin inauguruje się na Kremlu po raz piąty


Dwa miesiące po powszechnie uznanych za sfałszowane wyborach prezydenckich Władimir Putin po raz kolejny został zaprzysiężony na prezydenta Federacji Rosyjskiej. Rosyjski polityk jak zwykle obiecał bronić „praw i wolności człowieka i obywatela”. Ceremonia odbywa się w salach Wielkiego Pałacu Kremlowskiego – ostatniej siedziby rosyjskich carów.

Inauguracja prezydencka przeprowadzana jest z ogromną pompą nawiązującą do czasów Imperium Rosyjskiego
Zdj: Kremlin.ru

Co powiedział Putin w swoim inauguracyjnym przemówieniu?

Po przysiędze zgromadzeni odśpiewali hymn i wysłuchali przemówienia bohatera inauguracji.

Władimir Putin wyraził wdzięczność za okazane zaufanie obywatelom Rosji i „mieszkańcom naszych odwiecznych ziem, którzy wywalczyli sobie prawo żyć razem z ojczyzną” – czyli w domyśle mieszkańcom okupowanych terytoriów Ukrainy oraz obrońcom ojczyzny, uczestnikom „specjalnej operacji wojskowej” – wojny z Ukrainą”.

– Wy obywatele naszego kraju potwierdziliście, że kraj obrał właściwy kurs. Ma to ogromne znaczenie szczególnie teraz, gdy zetknęliśmy się z wielkimi wyzwaniami. Widzę w tym głębokie zrozumienie naszych wspólnych celów historycznych – powiedział.

Nowo zaprzysiężony prezydent stwierdził, że Rosja była i będzie otwarta na wzmacnianie dobrych relacji „ze wszystkimi krajami, które postrzegają Rosję jako wiarygodnego i uczciwego partnera”.

– I one stanowią naprawdę światową większość. Nie odmawiamy dialogu z państwami zachodnimi. Wybór należy do nich: czy zamierzają w dalszym ciągu próbować hamować rozwój Rosji, kontynuować od lat politykę agresji, ciągłej presji na nasz kraj, czy też szukać drogi do współpracy i pokoju.

Podkreślił też, że Rosja razem ze swoimi partnerami w integracji eurazjatyckiej i “innymi suwerennymi ośrodkami rozwoju” będzie nadal pracować nad ukształtowaniem wielobiegunowego porządku świata oraz równego i niepodzielnego systemu bezpieczeństwa.

Wideo: Po przemówieniu na cześć nowego prezydenta zagrzmiało 30 armaty ustawionych pod murami Kremla

Następnie w padającym deszczu ze śniegiem Putin przyjął defiladę Kremlowskiego Pułku – przemaszerowali przed nim piechurzy oraz kawalerzyści w carskich mundurach.

Na koniec polityk udał się do kremlowskiego Soboru Zwiastowania, gdzie moskiewski patriarcha Cyryl odprawił dziękczynną modlitwę.

Prowadzący telewizyjną relację z wydarzenia podkreślali, że „lider narodu” wygrał w wyborach z „bezprecedensowym historycznym rezultatem”

– Jest to zasadne, gdyż Rosja przeżywa najważniejszy, przełomowy moment w historii, przy czym nie tylko swojej, ale historii ludzkości. Rozumiemy jakie brzemię i odpowiedzialność spoczęły na naszym narodowym liderze, na naszym wodzu naczelnym i na każdym z nas – podkreślili propagandyści.

Najdłużej panujący władca współczesnej Rosji

Kolejna piąta już kadencja potrwa do 7 maja 2030 r. Gdy dotrwa do niej końca, będzie najdłużej panującym władcą Rosji Iwanie Groźnym i Katarzynie II. Jeśli chodzi o czasy najnowsze, już dziś z 20-letnim prezydenckim stażem Władimir Putin prześcignął w długości rządzenia ZSRR i Rosją Leonida Breżniewa, który na stanowisku I Sekretarza Komunistycznej Partii ZSRR utrzymał się przez 18 lat – aż do swojej śmierci w 1982 r.

W poprzednich latach na Kreml zaproszono około pięciu tysięcy gości: przedstawicieli władz: wykonawczej, ustawodawczej, sądowniczej, głównych wyznań religijnych, organizacji publicznych, dziennikarzy, kawalerów Orderów św. Andrzeja Apostoła i „Za Zasługi dla Ojczyzny” „, Bohater Rosji”, przedstawicieli biznesu, postaci nauki, kultury, sportu, wolontariuszy i zagranicznych dyplomatów. Jednak w tym roku udziału uroczystości odmówili przedstawiciele USA i większości krajów UE. Jak podaje Reuters, na Kremlu można się spodziewać przedstawicieli z siedmiu krajów UE w tym Francji, Węgier i Słowacji.

Wiadomości
Departament Stanu USA: wybory w Rosji nieuczciwe, ale Putin jest głową państwa
2024.05.07 10:02

Według oficjalnych wyników głosowania, które odbyło się w marcu 2024 r., Władimir Putin otrzymał 87,28 proc. głosów, co zapewniło mu już piątą kadencję prezydencką. Rosyjski niezależny ruch obserwacji wyborów „Gołos” oszacował, że na korzyść Putina podrzucono około 22 miliony kart do głosowania i nazwał te oszustwa „największym fałszerstwem w historii kraju”.

jb/ belsat.eu wg interfax.ru

Aktualności