Komitet Śledczy Białorusi poinformował, że kontynuuje dochodzenie w sprawach karnych przeciwko urzędnikom Polski, Litwy i Łotwy.
Łukaszenkowscy śledczy oskarżają kraje sąsiadujące między innymi o brutalne traktowanie nielegalnych migrantów. Agencja podała, że w sprawie karnej przeciwko polskim funkcjonariuszom mowa o 166 poszkodowanych cudzoziemcach, a w sprawie przeciwko Łotwie o 38 cudzoziemcach. Wszyscy próbowali przedostać się do Unii Europejskiej z terytorium Białorusi nielegalnie.
Wśród osób, które Komitet Śledczy umieścił na liście poszkodowanych, znaleźli się obywatele Iraku, Iranu, Afganistanu, Indii, Syrii i krajów kontynentu afrykańskiego.
Według doniesień śledczy na Białorusi prowadzą obecnie dochodzenie w trzech sprawach karnych. Funkcjonariusze państwowych służb Polski, Litwy i Łotwy oskarżani są w nich o „propagandę wojenną”, „zbrodnie przeciwko bezpieczeństwu ludzkości”, „celowe spowodowanie poważnego uszczerbku na zdrowiu”, „porzucenie w niebezpieczeństwie” i „morderstwo”.
Nazwiska urzędników krajów UE znajdujących się na liście Komitetu Śledczego Białorusi nie są wymienione.
Wczoraj minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski oświadczył, że kryzys migracyjny na granicach Polski, Litwy i Łotwy został sztucznie wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę. Powiedział, że jest to “inwazja hybrydowa”.
pj/belsat.eu